Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

piątek, 3 marca 2017

Jedyna :: Kiera Cass

Podobny obraz
Tytuł: Jedyna 
Tytuł Oryginalny: The One
Seria: Selekcja (3)
Autorka: Kiera Cass
Ilość stron: 335
Ocena: 8/10





Recenzja nie zawiera spoilerów z poprzednich tomów Selekcji. Każdy chce czasem przenieść się do innego świata i zostać księżniczką, prawda? Nawet ja...
Przypominając sobie- pierwszy tom był dobry ale mimo wszystko nie był czymś czego z pamięci wymazać nie mógłbym pod żadnym względem, był po po prostu dobrze napisaną książką którą czytało się sympatycznie a fabuła była po prostu dobrą fabuła, z lekkim wówczas zarysem dystopijnym. Drugi tom wypadł lekko gorzej ze względu na brak jakiejś szerszej akcji i kilku słabo dopracowanych wątków, czego w tomie trzecim zarzucić już nie mogłem. Brawo pani Kiero Cass, widać postęp w porównaniu z poprzednimi tomami początkowej trylogii, ja jestem miło zaskoczony.

Czytając książkę uwielbiam w głowie tworzyć teorie możliwe co do zakończenia jej, tutaj pole manewru co do mojej wyobraźni nie miało ograniczeń z każdym rozdziałem, a ja bałem się że coś pójdzie nie tak po mojej myśli. Jak wyszło, ani czy jestem zadowolony zdradzać nie będę. Główna bohaterka znacznie dojrzała emocjonalnie i nie postrzegałem jej już jako niezdecydowaną dziewczynę nie potrafiącą się zdecydować czego tak na prawdę chce, co znacznie irytowało mnie w Elicie. Okazała się tutaj zdecydowaną, potrafiącą walczyć o swoje Americą. Bardzo sympatycznie było mi być świadkiem metamorfozy która zachodziła w bohaterce i naprawdę ją polubiłem.

 Po pierwsze, potrzebujesz miłości. Każdy potrzebuje.

Poprawiono wiele wątków i wszystkie dobrze wyjaśniono- co jest jak najlepszym plusem. Akcji w tym tomie było najwięcej spośród wszystkich tomów, rozwinęła się tutaj do tego stopnia że odkładając książkę nie musiałem mówić "może jutro", bo chciałem czytać ją dziś i poznać zakończenie. Zginęło tutaj sporo osób, co w książkach bardzo lubię bo zawsze wprowadzają wiele zamieszania, którego tutaj nie brakowało. Nie jest to spoiler, bo wiadome iż w każdej części są śmiertelne ofiary i niespodzianką raczej to nie będzie.

Po przeczytaniu całej Selekcji, czuję ogromny niedosyt że to już koniec i musiałem się pożegnać z bohaterami. Zdaję sobie sprawę z istnienia kontynuacji trylogii, czyli sequel "Następczyni" ale nie czuję się co do tego wyraźnie zachęcony z raczej znajomych względów. Jak odnoszę wrażenie- przeciąganie serii na siłę i bardzo słabe opinie. Na koniec wspomnę że bardzo chciałbym zobaczyć ekranizację serii i w jaki sposób świat wykreowany przez Cass wypadałby na dużym ekranie., a wydaje mi się że całkiem nieźle. Podsumowując 3 tom The Selection okazał się bardzo dobrym zakończeniem serii o Americe i jest według mnie najbardziej udanym tomem.

piątek, 24 lutego 2017

Zabójczyni i Czerwona Pustynia :: Sarah J. Maas

Tytuł: Zabójczyni i Czerwona Pustynia 
Tytuł oryginalny: The Assassin and the Desert
Seria: Szklany Tron (0.2)
Autorka: Sarah J. Mass
Ilość stron: 135
Ocena: 8/10
Recenzja nie zawiera spoilerów z żadnej części Szklanego Tronu, ani nowelki Zabójczyni. 
Swoją przygodę z Celeaną Sardothien rozpocząłem "Szklanym Tronem" dobre półtorej roku temu, sporo czasu ale do dnia dzisiejszego uznawałem ją za swoją ulubioną książkę i mogłem, jak i mogę powiedzieć to z czystym sumieniem. Pierwszą nowelkę z serii "Zabójczyni" które poprzedzają wydarzenia z powieści przeczytałem niedługo po tym, wywarła na mnie spore wrażenie jako że niecałe sto stron mogło mi przyprawić tyle rozrywki. Była to dla mnie nie lada gratka że mogłem poznać przeszłość mojej ulubionej bohaterki książkowej, a dzisiaj dowiedziałem się co u niej dalej- aż wstyd przyznać że po takim czasie!

Tym razem towarzyszymy Celeanie w podróży na czerwoną pustynie, gdzie Sardothien ma udać się na szkolenie do milczących zabójców. Podróż dla młodej zabójczynie wydaje jej się ogromną karą. Po części jest dla niej właśnie nią, jednak wbrew wszystkiemu co myśli, podróż będzie czymś więcej niż wydaje się być z pozoru.

Kontynuując swoją przygodę z prequelem przeczytałem drugą nowelkę "Zabójczyni i Czerwona Pustynia" i jest to dla mnie naprawdę niewyobrażalne że pani Sarah J. Mass ma jakąś moc, że potrafi zaczarować czytelnika w zakresie stu trzydziestu stron, pozwolić się zżyć z bohaterami i łamać serce. Nawiązując do pierwszego tomu serii, to właśnie dzięki temu ją pokochałem. Autorka wciągnęła mnie do świata i trzymała przy sobie do ostatniej strony, pełnego emocji i w pewien sposób zaczarowania które odczułem. W nowelach poznajemy przeszłość bohaterki, to kim była i jak żyła jako najsłynniejsza i najgroźniejsza zabójczyni Aderlanu, przed tym jak za swoje przewinienia odbywała ciężką kar

Każdy człowiek inaczej radzi sobie z bólem, Niektórzy usiłują go utopić, inni zaczynają go kochać, a jeszcze inni pozwalają, by przekształcił się w furię.
 Nowelka wypada lepiej co do "Władcy Piratów" ale nie przebija "Szklanego Tronu", chociaż, z drugiej strony jak może go przebić skoro jest do niego dodatkiem! Bo Throne Of Glass był dla mnie z wszelkich stron bombą wszelkiej akcji, humoru i dreszczu emocji. Jeśli ktoś zastanawiał się czy warto rozpoczynać serię o młodej zabójczyni, upewniam ich w przekonaniu że warto. Tak więc polecam zabrać się za Szklany Tron a później tak jak ja sięgnąć po nowelki!